„CPK jest wielką szansą nie tylko dla rozwoju centralnej Polski, ale w ogóle całej Polski. To miejsca pracy, wpływy podatkowe. CPK napędzi całą machinę” – uważa ekspert, który od kilkunastu lat jest związany z branżą lotniczą.
„Jeżeli spojrzeć na zagęszczenie portami lotniczymi w Europie, to wyraźnie widać, że bardzo dużo portów zlokalizowanych jest w krajach Beneluksu, w Niemczech i północnych Włoszech, ale już Europa Centralna, z Polską na czele, ma ich znacznie mniej. Podróżujący z regionu Europy Środkowo-Wschodniej, Bałkanów, państw Azji Centralnej czy Skandynawii stanowią gigantyczny rynek i potencjał rozwoju CPK. Dzięki naszemu położeniu i kosztom niższym niż ma np. port w Wiedniu, moglibyśmy skutecznie konkurować np. z Austrian Airlines i innymi liniami operującymi w tym obszarze. Rosnący zaś z roku na rok ruch na lotniskach powoduje, że mamy do czynienia z sytuacją, w której dla każdego jest miejsce. Huby na zachodzie się zatykają” – zwrócił uwagę.
Wyjaśnił też na czym polega fenomen dużych lotnisk. „One są rentowne z natury rzeczy. Są skazane na sukces, bo w ich przypadku baza kosztowa jest pokrywana przez opłaty lotniskowe, a dodatkowo prowadzi się szereg innych działalności biznesowych, przynoszących kolejne korzyści. To m.in. opłaty za parkingi, za wynajmowanie powierzchni handlowych, prowadzenie saloników i hoteli oraz centra logistyczne” – wyliczał Wojtera dodając, że im lotnisko jest większe, tym większe jest pole do pozyskiwania takich dochodów.
Podkreślił również, że nie tylko państwowa gospodarka, ale i całe państwo może liczyć na dodatkowe korzyści: „CPK jest zaprojektowane w taki sposób, aby działała przy nim baza wojskowa z niezależnym pasem, gotowa na przyjęcie duże ilości sprzętu i ludzi w sytuacji zagrożenia”.
Rozmowa została przeprowadzona 23 lipca 2024 r.
Całości podcastu na platformie Spotify.
